środa, 20 marca 2013

Jak przechowuję moje lakiery do paznokci?

Cześć dziewczyny!

     Ostatnio długo mnie tu nie było, niestety, jak już wcześniej pisałam, cierpię na chroniczny brak czasu. Dzisiaj chciałabym pokazać Wam, jak przechowuję moje lakiery do paznokci. Miesiąc temu, będąc w Primakru wpadł w moje łapki wspaniały organizer na wieszaku (kosztował mnie aż 4euro!), który prezentuje się tak:


     Jest on docelowo zaprojektowany na biżuterię (przynajmniej napisane tak było na opakowaniu) i na drugiej jego stronie znajdziemy dokładnie takie same przegródki. Niestety nawet jakbym chciała, to nie mogę ich wypełnić, ponieważ są za bardzo naciągnięte przez stronę z lakierami. Przede wszystkim podoba mi się, iż lakiery są łatwo dostępne i bardzo dobrze widoczne. Jeden rzut okiem i przejrzałam wszystkie lakiery! Niestety przy mojej ilości lakierów jest on już prawie pełny, co bardzo mnie smuci.
     A teraz zbliżenie na lakiery:

Pierwszy rząd od lewej: Orly Au Champagne, Douglas Sara 07, simple beauty 233, Sally Hansen 21 Brilliant Blush, essence 04 space queen, essence hugs&kisses 01 more than words, essence 89 kiss me goodbye, catrice siberian call rest in the forest, essence hugs&kisses 03 crazy in love, essence nail art peel off base coat, p2 quick cuticle remover.
Drugi rząd od lewej: essence rosenholz stabchen, L'Oreal Confettis top coat.
Trzeci rząd od lewej: sensique paradise island bez nr, douglas glamorous 14, Orly lucky duck, miss sporty et viola! 14, Inglot 969 albo 696, essence bez nr, lovely nr 134, orly bez nr, H&M purple glitter (na zdjeciu wudać tylko zakrętkę), claire'sbez nr.

Pierwszy rząd od lewej: Bell Glam Wear bez nr, essence Fruity bez nr, Wibo różany lakier do paznokci bez nr, cosmo p20, p2 030 sweet darling, Chanel 509 paradoxal, catrice 420 dirty berry.
Drugi rząd od lewej: (pomarańcze) essence 93 c'est la vie!, Orly preachy parrot, claire's bez nr, MeMeMe 97 Sensuous, Miss sporty Et Viola! 13, (czerwienie) Lovely Moulin Rouge nr 8 i 5, Orly devil may care, Maybelline bez nr, Essie bahama mama, (róże) Orly miss conduct, safari bez nr, claire's bez nr, Inglot 139,  MaxFactor 704, (żółcie) essence cherry blossom girl 01 fortune cookie, safari bez nr, essence 95 wanna be your sunshine, Inglot 307, claire's bez nr, p2 summer attack 020 lemon drop.

Od lewej: Orly halo, catrice steel my soul, essie beyond cozy, Inglot 729, essie mink muffs, essence wild craft 02 out of the forest, essnece 33 just in case, essence twilight breaking dawn 04 edward's love, catrice siberian call the calm call, Orly top2bottom, essence mat topper, Bell so hard utwardzacz płytki paznokcia, essence better then gel nails top sealer fast dry.


I to by było na tyle! I jak Wam się podoba? Wydaje mi się, że podobne organizery znajdziecie np. w Jysku, musicie dobrze poszukać. A jak Wy przechowujecie swoje skarby? Koniecznie napiszcie w komentarzach!

Pozdrawiam, 
Blond and wavy.

PS. Podlinkowałam lakiery, które już pojawiły się na blogu, wystarczy kliknąć w nazwę.
I mały bonusik, skoro już jesteśmy przy lakierowych tematach! P2 030 sweet darling + l'oreal confetti.




22 komentarze:

  1. gadżet świetny i sama bym taki chciała :D a paznokietki masz suuuper! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszukaj w Jysku albo Ikei może znajdziesz coś podobnego :)

      Usuń
  2. Świetna rzecz, a lakierów można tylko pozazdrościć ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wow cudowny gadżet :) mani śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy sposób przechowywania lakierów ;) Moje mieszkają w małej drewnianej komódce z Ikea ;)
    PS. Fajny mani :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialna kolekcja! :) ja niestety swoje mam wszędzie, ale nie tam gdzie trzeba, więc jak przyjdzie mi na myśl jeden kolor, muszę się nieźle naszukać po szafkach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! I muszę powiedzieć ze kiedyś tez tak miałam i strasznie mnie to denerwowalo! :D

      Usuń
  6. Takie pomysłu jeszcze u nikogo nie widzialam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo a mi się wydawało ze jest to dość popularny sposób! :)

      Usuń
  7. Pomysł super, też przydałoby mi się coś takiego, bo moje lakiery niestety nie mają swojego konkretnego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej tez nie miałam dla nich jednego miejsca i ciagle jakiś gubilam...

      Usuń
  8. swietny pomysl. sama sie chyba rozejrze za takim organizerem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oryginale ma służyć do przechowywania biżuterii więc w sklepie pytaj raczej ojcostwo na biżuterię :)

      Usuń
  9. ładny jest =) ale nie skusiłam się na nic z lakierów jak ostatnio byłam w Niemczech

    OdpowiedzUsuń
  10. O i to jest to czego szukałam ! Przy następnych zakupach w Primarku rozejrzę się za takim organizerem ;) Genialne rozwiązanie .

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz! Twoje słowa sprawiają mi radość! Czytam wszystkie komentarze i staram się odpisywać na bieżąco.